Szlachcic skinął głową. Chciał co prawda poprosić o możliwość obejrzenia tego miejsca, gdzie niby zginął goblin, liczył że cieć się złamie, ale uznał, że Axel wie lepiej. Może rzeczywiście lepiej nie ryzykować.
- Może już czas na obiad i spotkanie z resztą? - zasugerował. Chciał omówić dalsze ruchy, miał kilka pomysłów jak pchnąć dochodzenie do przodu.