Cóż... po tym jak część ekipy rozjechała nam się fabularnie, część odpadła. Reszta odpisuje w różnym tempie pozostaje mi zadać jedno pytanie.
Czy jest jeszcze sens to ciągnąć?
I to pytanie do was drodzy gracze.
Zostało was 3 + TomBurgle podążający sam i jak widać odpisy ani w docu, ani bezpośrednio w sesji.
I przyznaję, że to odbija się na mojej wenie, bo ciągłe przeróbki fabuły raczej nie sprzyjają pisaniu.
Sesja się wlecze i mam wrażenie, że za bardzo opiera się na podejmowanie decyzji przez NPCów, a nie taki był plan.