Trudno było dostrzec Olenę gdy stała cicho i nieruchomo w cieniu bramy zamożnego domostwa przyglądając się zaistniałej sytuacji z uwagą. Starała się się jak najwięcej wyczytać z zachowania nocnych krzykaczy. Po chwili uznała jednak, że strażnicy są zbyt ogłupiali ze strachu aby było można liczyć, iż powiedzą coś rozsądnego dlatego nie zwlekając udała się w kierunku wskazywanym jako ten w którym ukazał się stwór i zaczęła rozglądać się za śladami. Nie odpuszczała miała bowiem nadzieję, że uda jej się wytropić swołocz która tak nie kulturalnie zabiła jej zwierzątka.
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett |