Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2017, 20:29   #116
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Frank Jaeger obserwował czas jakiś przez lunetę postać na dole. Człowiek ów, kiedy uzupełniał manierki pozostawał odwrócony doń plecami. Gdy się jednak odwrócił, Dante zobaczył jego twarz wciąż skrytą pod kapturem. Człowiek ów miał kilkudniowy zarost, a na ramiona spływały, średniej długości, ciemne włosy.

Im Frank dłużej starał sobie przypomnieć Kze'taha, tym większej pewności nabierał, że to właśnie on. Sposób poruszania, ubiór ... resztek złudzeń pozbył się, kiedy zobaczył łuk przewieszony u boku zwierzęcia. Niezbyt częsta broń jak na te czasy, ale ten człowiek najwyraźniej miał swoje życie, w swoim świecie. To był z pewnością Kze'tah.
 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 29-05-2017 o 20:33.
Rewik jest offline