Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2017, 23:13   #26
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację

- Zuagirowie to wolni ludzie - w złotych oczach Nameeli pojawił się błysk. - Nie uznajemy władzy Yezdigerda! Ale czy to ma jakieś znaczenie? - blask zgasł, zastąpiony przez łzy. - To przeklęte miejsce z pewnością nie jest i nigdy nie było obozem buntowników. Zamieszkuje je stado... Plemię człekokształtnych małp... Sami widzieliście! To wynaturzenia! Zbierają w okolicy niewolników aby się z nimi parzyć - załkała. Dłuższy czas nie mogła mówić. - Ich przywódca... Mądrzejszy i zły na wskroś... On chciał mnie zniewolić... Uczynić swoją samicą...

Nameela upadła na piasek, a jej ciałem wstrząsały spazmy. Zupełnie nie mogła się uspokoić. Zawodziła i wzywała Ishtar. - Nie wiem! Czy on mi to zrobił? Ishtar, dlaczego? Nie mogę tam wrócić... Co ten potwór mi uczynił?

Znowu się opanowała na tyle, żeby móc odpowiadać. Tym razem Berwynowi. - Małpoludów jest niewielu... Większość udała się z tym... przywódcą... na kolejną wyprawę... Niewolnicy stłoczeni są tam - wskazała palcem w kierunku ruin, na stojący nieopodal wyrwy w murze biały budynek, wyraźnie w lepszym stanie od innych.
 

Ostatnio edytowane przez xeper : 30-05-2017 o 15:07.
xeper jest offline