Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2017, 19:30   #273
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Sybill i Balkazar ruszyli ku wieży, w której stał Axim. Gdy do niego dołączyli ten w pozycji obronnej czekał na dwa gobliny, które widział na dole. Cała trójka przysłuchiwała się dwóm parą kroków rozbiegających się po schodach. Wkrótce zobaczyli sylwetki Drauga i Edgara, którzy mieli zamiar dołączyć do nich na górze.

Tymczasem dwa gobliny udały się do pierwszej wieży i napotkały kapitanów. Agako przez chwilę z nimi rozmawiała po czym Rozpruwacz przegonił ich tupnięciem nogi.

W końcu piątka przyjaciół mogła pozwolić sobie na złapanie oddechu w grupie znajomych twarzy.

Grzmot wpadł w bitewny szał i rzucił w najbliższego orka tarczą. Ta odbiła się od toporu wroga, ale kupiła wojownikowi chwilę czasu na wypicie mikstury, która uleczyła go do pełna PŻ. Następnie barbarzyńca dobiegł do goblina, który szamotał się z wyrwaniem sztyletu z pleców krasnoluda. Potężny zamach równy jedynie Ryczącemu Bykowi uderzył maczugą w ciało goblina rozrywając tors na strzępy i wyrywając kończyny. Z przeciwnika zostały mokre, krwawe ochłapy. Grzmot chwycił za miksturę przy pasie Olafa i wlał jej zawartość w szale do ust kapłana. Olaf prawie utopiony na śmierć miksturą leczniczą zaczął kaszleć i łapać powietrze. Rany powoli się zagoiły.

Ryfui wystrzeliła strzałę w orka znajdującego się przy Rag, która wbiła się w lewe udo (-1PŻ), ale był to za słaby atak by go pokonać. Ork odwrócił się w stronę harpii wrzeszcząc przekleństwa w tym momencie Rag zerwała się i wykorzystała resztką sił podstępny atak rozcinając przeciwnikowi kręgosłup. Chwyciła jedną z niesionych mikstur i z chwiejącymi się dłońmi wypiła zawartość. Następnie położyła się z powrotem na ziemi klnąc z bólu i czekając na efekty leczenia.
Harpia odwróciła się w stronę kolejnego orka na placu i próbowała go zastraszyć. Ten zobaczył, że został nagle ostatni przy życiu i uciekł w stronę drugiego patrolu.

Esmond przeszukał biurko i odnalazł czerwony metalowy klucz i 50 sztuk złota. Następnie przeszukał pobieżnie regały i dostrzegł magiczną księgę z tytułem Powiększenie osoby. Po kilku minutach wszedł do drugiego pomieszczenia po lewej i znalazł się w sypialni. Pomieszczenie wyglądało jakby ktoś spakował się pospiesznie wyrzucając ciążące mu ubrania. Jedna z rzuconych na łóżko szat promieniała magiczną energią. Z salonu na dole dobiegł łoskot i jakieś stłumione krzyki.

Tura wroga:

Grzmot wyczekiwał przybycia dwóch orków lada moment w progu drzwi, ale w miarę upływania czasu słyszał rosnącą wrzawę. Wrzawa przeszła w okrzyki i pieśni bojowe. W końcu ujrzał nacierających pierwszych żołnierzy ruchu oporu, którzy przedarli się przez północną dzielnice i zmierzali do bramy. Dwa orki uciekły za namioty. Pomagając Olafowi wstać na nogi rozejrzeli się po większym namiocie. Był to namiot z ladą, sprzedający kiedyś krasnuludzką ceramikę. Teraz większość sztuki leżała rozbita lub porzucona.

Z południa wyłoniła się zielona fala orków i goblinów. Rogi bojowe zagrzewały do boju i zwiastowały potężną potyczkę. Piechurzy rozcięli pierwsze namioty i stragany na południu. Co jakiś czas pod maszerującymi stopami pękały małe flakony z miksturami leczniczymi i many, które były skryte na straganach.

Mapa:



Brąz - Balkazar
Fiolet - Sybill
Niebieski - Axim
Róż - Acelia
Jasnoniebieski -Draug
Pomarańcz - Bjorf
Zielony - Esmond
Czerwony - Rag
Cielisty - Edgar
Szary - Altner
Żółty - Olaf
Jasnozielony - Ryfui
Biały - Grzmot
 
Ranghar jest offline