Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2017, 20:43   #17
Zell
Edgelord
 
Zell's Avatar
 
Reputacja: 1 Zell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputację
Rigó nie była zachwycona tymi mężczyznami, z którymi rozmawiała Olena, wcale a wcale. Prawdę mówiąc to bynajmniej nie była w nastroju na przebywanie z nimi, ale cóż poradzić.. Fakt, że ten leżący krzyżem przed snem i z lubością wycierający twarzą podłogę jakiegoś kościoła (czy tak było naprawdę to z braku danych nie wiedziała, ale założenie było) puścił się pędem w nadziei na ratowanie jakiejś śmiertelnej istoty był tym, co mogło rozbawić, ale czy to zrobiło...
Rigó podeszła bliżej Oleny i jej nowych "przyjaciół", chwytając krewną za rękę, niby w geście solidarności kobiecej.
- Nie bój się, zaraz panowie rozprawią się z zagrożeniem! - uśmiechnęła się z nutą obawy, jaka cechuje ludzi udających dzielnych - Ale proszę - pospieszcie się, mili panowie... My będziemy za wami. Zaopiekuję się nią. - ścisnęła dłoń Oleny mocniej - Ze mną nic się nie stanie! Tylko pomóżcie tej niewieście!
 
__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.
Zell jest offline