Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2017, 22:30   #29
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gdy Nameela skonczyła mówić, Berwyn uśmiechnął się pod nosem, tak jednak, by dziewczyne tego nie widziała. Młoda Zuagirka była piękna, nie da się ukryć, ale w lupanarach spotykało się dziewczyny równie ładne, a można je było mieć za garść srebra, nie narażając się przy tym na niebezpieczeństwo utraty głowy. Dziewictwo zaś było przereklamowane. Dziewice zwykle nie miały pojęcia, jak umilić mężczyźnie pobyt w łóżku. Nie mówiąc już o tym, że nie wiadomo było, czy Nameela jeszcze nią jest.
Tego jednak nie zamierzał dziewczynie mówić. Podobnie jak i tego, że mogliby ją wziąć bez pytania o zgodę. Tudzież tego, że wolał ją mieć pod ręką, gdyby akurat ich oszukiwała i chciała wprowadzić w pułapkę.

- Dziewictwo za życie brata to chyba niezbyt wygórowana cena - powiedział - ale nie bój się. Stos skarbów będzie dla mnie wystarczającą nagrodą. Trzymaj się za naszymi plecami, a wszystko będzie w porządku.

Powoli, z łukiem gotowym do strzału, ruszył w stronę wskazanej przez dziewczynę budowli, bacznie się rozglądając na wszystkie strony. Wrzask rannego małpoluda powinien kogoś zaalarmować i lepiej by było, gdyby ten ktoś wylazł budynku sprawdzić, co się dzieje. Można by go od razu ustrzelić.
 
Kerm jest offline