Bernarda zaskoczyło drżenie całej sali. Sam nie wiedział co o tym myśleć, ale podejrzewał, że smok coś o tym wie. - Henrietto, najdroższa, wybacz mi proszę - powiedział, zostawiając na stole pieniądze za ich posiłek - Muszę coś sprawdzić - stwierdził, podążając za wijem. |