| Cattus: A widzisz. Ja na to zwracałem uwagę bo w swojej ekipie ( jak prowadziłem) zawsze miałem maga, bo jeden z graczy uwielbił sobie tą profesję. Po prostu musiałem ogarniać. Z czasem tworzyliśmy też własne zaklęcia, trzeba było mieć wyczucie co się da a co nie.
Jeśli chodzi o to magiczne spowolnienie. Na ile Otwin jest w stanie ogarnąć jak to działa? Czy to jest coś jak sfera która ich otacza? W sensie że ma ona jakieś 2 cm grubości a wewnątrz znów jest normalnie - nie ma spowolnienia? Można byłoby wykryć to poprzez obserwacje załamania światła na sferze, cześć miecza wewnątrz i na zewnątrz wyglądałaby podobnie a ta "zanurzona" byłaby załamana. Druga sprawa, przy wkładaniu miecza opór rósłby tylko do pewnego momentu, później byłby stały - co wskazywałoby na sfere. No chyba że to konkretne osoby otoczone są tą sferą, hm? Zawsze można byłoby też zrobić to łopatologicznie czyli wbić się do środka.
Jakbyś się do tego ustosunkował, oraz czy Otwin byłby w stanie na to wpaść?
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
|