Wiesz, samo rozdzielenie się jako takie niekoniecznie było złe. Dzięki temu Twoja postać była bezpieczna gdy uciekła, później znalazła ciała towarzyszy, to też się liczy.
No, a tak zostaje Was tylko dwójka, no właściwie trójka bo Horstowi jeszcze się nie zginęło. A no właśnie, któryś z Was mógłby w sumie wejść w jego rolę, chociaż to jest postać pierwszopoziomowa, bez jakichś "super mocy" i super zdolności, ale zawsze. No ... tylko że on został tylko jeden, a Was jest dwójka.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |