Kuszący dylemat. Zrobić akcję korzystną dla drużyny, pomimo, że połowa jej członków nie aprobuje rozwiązania i nie rozumie intencji czarodzieja
I jeszcze wymusić to zdolnością klasową.....majstersztyk.
Portent zachowam - niech będzie makiawelicznie, czyli zdajmy się na los