Nie sądzę żeby to było konieczne po to zrobiłem termin tygodniowy bo sądziłem że raz w tygodniu zawsze znajdę trochę sił żeby odpisać niestety najpierw pojechało moje zdrowie, potem mamy a pod koniec zeszłego tygodnia pies dostał drugiego ataku padaczki :/
Jak się wali to wszystko na raz pewnie gdyby to kto inny pisał to bym pomyślał że fikcja i szukanie usprawiedliwień ale niestety prawda
normalnie zaczyna to brzmieć jak ten skecz
https://www.youtube.com/watch?v=Xe1a1wHxTyo
Ok zaczynam się zbierać dzisiaj już dam jakieś krótki odpis a potem wrócę do deadlinów. Na razie chcę wam dać odpis a wyrzucenie postaci
Higha odłożę na później chyba
Pozdrawiam i dziękuje wam moi kochani za cierpliwość
EDIT Jest pościk piosenkę śpiewaną przez Moherkę pożyczyłem sobie z telewizyjnej szopki noworocznej TVP o ile pamiętam z wczesnych lat 2000 niestety nie dałem rady znaleźć nigdzie linka
Odpis co prawda krótki ale lepszy rydz niż nic postaram się odpisywać częściej wolicie dalej zapisywać deadliny czy umówić się na krótsze a częstsze posty ?