Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2017, 09:08   #327
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Zingger poklepał po ramieniu Axela na znak, że dobrze prawi.

- Właśnie tak jest. Wierzymy i ufamy - uśmiechnął się przyjaźnie, choć z trudem. On również dostrzegł kły u kupca. "W mordę jeża, trzeba w srebro się zaopatrzyć. Wąpierz pierdolony rodem z Sylvanii, pozabija nas tutaj jak go zdenerwujemy" - takie oto myśli przemknęły przez głowę łotra.

- Ale i z inną sprawą przychodzimy Panie Radny. Odnaleźliśmy Pański wisior, identyczny jak ten na Pańskiej piersi. Nie zgubił go Pan?

To mówiąc pokazał wisior znaleziony na szyi zamordowanego szaleńca.

- Miał go przy sobie pewien żebrak z Jamy - zawiesił głos bacznie wpatrując się w kupca. - Który został zamordowany. Niesłychana historia, prawda? - dodał niewinnie.

- Uff, zaschło mi w ustach od tej historii - odchrząknął teatralnie. - Wybaczy Pan śmiałość, ale zwilżyłbym gardło. Można?- Bernhardt skierował wymownie wzrok w trunek stojący na stole.
 
kymil jest offline