To może w przyszłej kolejce, jak już będzie mapka, oznaczymy się dokładnie kto gdzie jest. Miejsca jest bardzo dużo
Dean też by chciał ze sportowcami!
Tak w ogóle to szczery podziw dla tych nauczycieli, że zdołali zorganizować wycieczkę w miejsce bez internetu i zasięgu dla współczesnych osiemnastolatków. I wszyscy z klasy na nią pojechali, i to na tydzień. Teraz to już zupełnie mnie nie dziwi, że wszyscy wzięli z sobą tyle wódki