Cytat:
Napisał Googolplex Wiecie co, może tak już dać temu spokój i po prostu grać?
Dla mnie z perspektywy trzeciej osoby sprawa jest trywialna. Cigogne uważa zachowanie Oleny za dziecinne i nazwał ją dzieckiem. Olena jako Tzimisce ma prawo czuć się z tego powodu urażona i rozsmarować Cigogne po wszystkich ulicach Płocka. Może też uznać, że wampir jest śmiesznym małym kapciem (wybaczcie klanizm) który zbyt długo przebywał z martwymi i nie wie jak się zachować w towarzystwie nie do końca martwych.
Serio, naprawdę nie widzę problemu, i sensu przenoszenia tego konfliktu na graczy. Co więcej, uważam, że ów konflikt fabularnie jest bardzo ciekawy (z punktu widzenia czytelnika).
Komuś meliski? Świeżo parzona. | Osobiście też ten konflikt mi się podoba i naprawdę nie mam nic do współgraczy. Użyłam tego przykładu w innym celu. Jeśli chodzi o meliskę to ja osobiście bardziej lubię pokrzywę ale i melisą nie pogardzę.
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Ostatnio edytowane przez Wisienki : 16-06-2017 o 10:27.
|