Elaine spojrzała lekko zaskoczona na Asha, a potem na bramę. Chciała tam wejść? W sumie piętro kusiło. Przyciągało ją, kusiło.
Sploty energii napierały na siebie chcąc się spotkać. Lubiła popychać magię do siebie. Zamykać rozłączone sploty i to teraz zrobiła. Po prostu docisnęła energie do siebie, zamykając obwód. Brama otworzyła się przed magami.
- Ach i jest otwarte! - ucieszyła się i spojrzała z powrotem na czarnoskórego maga. - Ja chętnie zajrzę do środka, skoro już nas zapraszają. |