Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2017, 10:56   #52
Dhorr
 
Dhorr's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputacjęDhorr ma wspaniałą reputację
Napisałem część (ciąg dalszy nastąpi) :

Idąc korytarzem na spotkanie z komisją Spokojnych Ziem weryfikującą potencjał przydatności dla spokoju, przechodzisz obok stolika z umieszczonym na nim fonoreksem. Nieczęsto zdarzało Ci się widzieć z tak bliska fonoreks, którym jest przystosowany do przesyłania dźwięków oreks – żywa i magiczna odmiana kamienia od pradawnych czasów współpracującego z ludźmi. Im większy oreks, tym jest inteligentniejszy, bardziej magicznie wszechwładny, szybciej się uczy, ma więcej spostrzeżeń oraz w ramach telepatii potrafi przesyłać większej ilości innych oreksów więcej własnych myśli, a także lepiej nawiązywać komunikację z człowiekiem za pomocą telepatii lub magii. Niezależnie od rozmiaru, oreksy, tak jak smoki, są jednymi z zaledwie kilku żywych, materialnych, w stu procentach magicznych istot na świecie. W momencie podziału oreksu na mniejsze, następuje śmierć pierwotnego kamienia i rozpoczynają nowe życie wszystkie jego odłamki, jednak doświadczenia tego, który umarł, nie przepadają całkowicie, a w pewnym stopniu rozchodzą się po telepatycznej sieci wszystkich oreksów. Oreksy w sposób naturalny posługują się bardzo trudną dla ludzi magią władzy absolutnej. Od zarania dziejów są świadkami historii ludzi i także dzięki nim uczą się. Oreksy zdobywają doświadczenie tym szybciej, im więcej różnorakich rzeczy się wokół nich dzieje. Bardzo doświadczone oreksy mogą być trudnymi przeciwnikami same w sobie, albo mogą być elementem niesamowicie potężnych, żyjących i uczących się magicznych przedmiotów, związanych jakąś umową z jakąś inną istotą. Często oreksy chętnie zgadzają się podróżować z kimś, kto nosząc je da im wiele doświadczenia, ale niewiele rzadziej zgadzają się zostać medium, takim jak fonoreks. Im większy oreks, tym więcej informacji może przesyłać jako medium. Malutkie oreksy wielkości kilku milimetrów potrafią jedynie przesyłać wiadomości zaszyfrowane w postaci szyfru puknięć, pauz i szurnięć (kodoreksy), albo powolutku przemieszczać się w kierunku pewnego innego kamienia - na przykład w domu właściciela (metoreksy). Nieco większe, około rozmiaru dłoni mogą przesyłać także wszystkie dźwięki (fonoreksy) a także imitować strukturę jakiejś powierzchni na swoich ścianach (platoreks). Oreks wielkości beczki potrafi wysyłać i wyświetlać na swojej powierzchni także kolorowe obrazy (wizjoreks). Oreks wielkości kilku beczek potrafi w pewnym miejscu stworzyć iluzję identyczną z innym miejscem, wliczając w to wszelkie zapachy (imitoreks). Znacznie większe oreksy bez problemu przeteleportują dowolnego człowieka do pobliża innego podobnego oreksu, a nawet połączą ze sobą dwie przestrzenie, sprawiając, że stając obok jednego z tych kamieni, staje się obok obydwu (teleporeksy). Istnieje szansa, że bardzo mały oreks pożyje wystarczająco długo, by zdobyć doświadczenie pozwalające mu na dokonywanie rzeczy przekraczających ograniczenia związane z jego rozmiarem. Każdy oreks chciałby móc wydobyć z siebie cały swój magiczny potencjał, który jest usypiany podczas podziałów. Chociaż na świecie jest wiele oreksów w obiegu, to wciąż publicznie nie wiadomo skąd dokładnie się je wydobywa. Prawdopodobnie gigantyczne oreksy mają gdzieś swoje państwo, którego tajemnicy strzegą za pomocą potężnej magii. Z mijanego fonoreksu słyszysz komunikat:
„W ośrodkach badawczych na całej planecie Specjalnej coraz popularniejsza jest teoria, że hipotetycznie istniejąca jakaś planeta w innym wymiarze w istotny sposób wpływa na bieg wydarzeń na planecie Specjalnej, a ślady tego wpływu widać w zachowaniu kosmicznej bezwiednej magii. Naukowcy są na nikłym śladzie obecności wpływu takiej teoretycznej planety, której istnienie nie jest poparte żadnymi twardymi dowodami, więc wciąż jest nazywane tylko teorią spiskową. Z powodu nazwania zaobserwowanego zjawiska uziemieniem międzywymiarowym w notatkach twórcy tej teorii, Kirlo Martalio, ów hipotetycznie istniejącą planetę nazywa się Ziemią. Dla Programu Pierwszego Fonoreksu z ośrodka badawczego w Kioro mówił dla państwa Nalin Zaurel.”


Planeta Specjalna (świat rozgrywki) to zupełnie inna planeta od naszej Ziemi. Ma pięciokrotnie większą średnicę i na jej większości bardzo małą powierzchnię zajmują lądy. Największy kontynent zwie się Dwuziemia o powierzchni około 250 mln km² (ziemska Eurazja ma około 55 mln km²) i nieco przypomina kształtem rozrywane na boki serce z wyspą w rozstępie, kolejny w wielkości jest kilkukrotnie mniejszy kontynent Spokojne Ziemie o powierzchni około 50 mln km² po drugiej stronie globu względem Dwuziemi, a mniejszy kontynent między nimi ma zaledwie około 5 mln km² powierzchni (Australia ma 7,6 mln).
Z powodu innego składu atmosfery, organizmom łatwiej niż na Ziemi przychodzi nauka szybszego poruszania się, a u tych, które są specjalnie dostosowane, także wykorzystywanie niektórych składników powietrza do budowania coraz szybszego myślenia. Rośliny, grzyby, wszelkie organizmy jednokomórkowe i inne nie są wyjątkami. Na tym świecie także są ludzie, choć znaczna większość z nich znacznie się od Ziemian różni. Ludzie oraz bardzo wiele zwierząt jest bardzo niestabilnych genetycznie, chociaż sama cecha większej stabilności genetycznej też może u któregoś spontanicznie czasami ewoluować. Oznacza to, że u wielu gatunków rozbieżności między wyglądem potomstwa, a rodziców są często ogromne, toteż nikogo nie dziwi, gdy parze czworonogich rogatych ludzi urodzi się syrena o mniej lub bardziej zbliżonym do nich wyglądzie, opierzona, czy ze świecącymi oczami. Mimo tego wszystkiego rysy twarzy dzieci często przypominają w dosyć dużym stopniu twarze rodziców. Taki zabieg matki natury od prehistorycznych czasów pomagał rodzicom zaakceptować potomstwo jako swoje i umacniał więzy rodzinne. Dzieje się tak dlatego, że z powodu innej genetyki, niż nam na Ziemi jest znana, potomstwo równie prawdopodobnie może odziedziczyć cechy po każdym z przodków nawet do kilkuset pokoleń wstecz, chociaż z mniejszym prawdopodobieństwem niewykluczone jest odziedziczenie jakiejś cechy po przodku jeszcze dawniejszym, przez co człowiek może mieć pewne cechy stworzenia z poprzedniej ery, które nawet jeszcze humanoidem nie było. Dodatkowo prawie wszystkie żywe stworzenia od czasu do czasu dają życie gigantycznym osobnikom, a zdarzyło się zaobserwować nawet potomstwo jednokomórkowe od rodziców wielokomórkowych. Gigantyczne osobniki u organizmów żyworodnych (takich jak ludzie) niemal zawsze rodzą się jako znaczne wcześniaki, przez co często nie są doskonale zbudowane fizycznie czy psychicznie, ale z samego powodu swoich rozmiarów są na tyle niebezpieczne, że wielu z nich udaje się przetrwać do starości.
Najbardziej znanymi i zarazem najpotężniejszymi istotami o dużej stabilności genetycznej są smoki. Chociaż jest sporo ich gatunków, to nie mogą się one ze sobą nijak krzyżować. Nigdy nie odnotowano krzyżówki dwóch różnych smoków, półsmoków, ani istot, w których chociażby śladowo płynęła krew dwóch różnego rodzaju smoków. Smoki mogą za to z małym prawdopodobieństwem, z pomocą potężnej magii polimorfii, po przybraniu postaci ludzkiej skrzyżować się z człowiekiem i tak dać życie półsmokowi. Pospolity człowiek jest istotą niemagiczną, za to smok jest w 100% istotą magiczną. Każdy 1% bycia magiczną istotą oznacza istotne wzmocnienie cech, toteż wyróżniające się wrodzoną potęgą półsmoki bardzo rzadko odnajdują się wśród ludzi, a z powodu budowy człowieka, nie są zdolne przynależeć do smoczych społeczności. Z tego powodu wiele półsmokow prowadzi samotnicze życie, przez co są wystawione na przeróżne wpływy, często ulegając wszelkim splugawieniom, efektom magicznym, chorobom psychicznym, pasożytom, czy chociażby okaleczeniom. To w konsekwencji prowadzi do częstych skłonności do bestialstwa u półsmoków, przez co często stają celem wypraw, co jeszcze bardziej zaostrza ich agresję i zwiększa zdolności bojowe lub kończy się ich zgładzeniem. Reszta półsmoków z powodzeniem staje się zwykłymi obywatelami swoich państw, o ile nie jest to państwo smoków, ale nawet wówczas u wielu wzbudzają niepokój, nie tylko z powodu obawy przed potencjalnym atakiem, ale także z powodu ich zazdroszczonych stanowisk i przywilejów.
Nawet tacy niestabilni genetycznie ludzie mają jednak pewien zakres, w ramach którego mogą dziedziczyć po przodkach, a nowe mutacje nie zdarzają się zbyt często. Dobierając pewne cechy razem, a inne cechy w inne grupy, możliwe byłoby wyróżnienie kilku lub więcej gatunków przodków obecnych ludzi. Jednym z nich byłby człowiek taki, jaki jest znany na Ziemi. Większość ludzi na planecie Specjalnej ma wygląd mniej lub bardziej oscylujący wokół właśnie tego przodka.
C.D.N.
 

Ostatnio edytowane przez Dhorr : 25-06-2017 o 11:22.
Dhorr jest offline