Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2017, 00:27   #218
Raist2
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
Oliver przywitał każdego z przybyłych podaniem dłoni.
- Sporo Podmieńców, do tego naprawdę potrafię co nieco. Jeden dla ozdoby nosi trofea na szyi, w tym kły garou. I ma chęć na zdobycie nowych. - zrelacjonował krótko.

To tyle? Cała wielka otoczka, atomówki w kieszeniach, wielka zbrojna obstawa, a tu “granat dymny” na ziemię, puff i tyle? No spoko, i tak można. Przynajmniej szybko poszło. A jeszcze do tego w końcu mógł jechać na spokojnie do domu. Jeszcze tylko odstawić Firebirda do garażu.

- Jesteś pewien? - Oliver się zdziwił, tak lekko oddać taki skarb…. - Będę zaszczycony przyjmując tak wielki podarek. Dziękuję. - wyciągnął rękę do Billa w geście wdzięczności.

- Chwila, ja się uważam za lepszego? - Cole nie krył zdziwienia na to stwierdzenie - Musiało dojść do nieporozumienia, rzeczywiście, nie myślę o was jak o stadzie, ale ciężko nazwać poznanych 18 godzin temu ludzi stadem. Pozatym - uśmiechnął się przyjaźnie - Gdybyś tak często jak ja pracował w zmiennym składzie, nierzadko sam, też nie od razu każdego nazywałbyś stadem. Bez urazy, po prostu nie wiem ile czasu będziemy razem. A takie więzi w końcu przychodzą same naturalnie, jak mają czas.
 
Raist2 jest offline