A, no spoko. Taki wariant może być
Tylko jak wspominałem, ja nieobcykany w psionice.
EDIT: Mam już dwie karty. Zormara i Cedryka. Od tego pierwszego dostałem również historię, która mi się podoba. Zormar zatem zostaje zaakceptowany jako przyszły gracz.
Heh... Czas zabierać się za szlifowanie przygody