Allandril zamilknął wyjął swój trójząb i zaczął go polerować. Popatrzył na Kaptah'a i zamyślił się.
- Tak magu, masz rację. Żeczywiście nie powinniśmy się kłócić, trzeba będzie się pośpieszyć. Nie chce mieć wrogów wśród drużyny. Choć nie godzcie w elfią dume... bo może mnie to rozeźlić. No to kiedy wyruszamy żeby to wszystko znaleźć przed panem "Groźnym"?
Po czym znowu oprał się o ściane i powrócił do polerowania trójzęba.
__________________ Allandril Elavien |