Właściwie nawet nie koniecznie na Ziemku, po prostu wiedział gdzie Ziemek mieszka i przy okazji chciał go zaklątwić za wcześniejszą impertynencję. Jakby się Uri nie pojawił to by i Georg i Ziemek ciągle byli w grze. Inna sprawa, że trójki czyhającej na niego się nie spodziewał (próbowałem, go ostrzec ale mnie uciszył oskarżając o metę... zły z niego wampir był oj zły). |