Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-07-2017, 21:04   #52
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Decyzja kapłanki była w pełni zgodna z pragnieniami Ellisara. Posiłek, zapasy... i można było ruszać dalej. Odpoczywać nie musiał - w końcu nie brnął przez wysokie po pas zaspy, a woził wygodnie tyłek, nie musząc przy tym martwić się kierowaniem nietypowym zaprzęgiem.
Do samotnych wędrówek był przyzwyczajony, mimo tego ucieszył się, gdy padła propozycja ze strony moonrii.
- W takim razie ruszymy, Duszo, gdy tylko będziesz gotowa - powiedział.
Miał tylko nadzieję, że słowa wilkołaka, opisujące (nader trafnie) charakter demonów, nie dotarły do dziewczynki.

- Jestem pewien, że z tobą, Ulrisie, dotrzemy dalej, szybciej i bezpieczniej, niż sami - powiedział, gdy wilkołak skończył mówić. Wolał nie zastanawiać się, czy Ulrisem kieruje tylko i wyłącznie sympatia do moonrii, czy może chodzi o coś jeszcze. - Ale w takim razie ty też powinieneś odpocząć. Powinniśmy się również dowiedzieć od Niresin, gdzie będziemy mogli znaleźć kolejne dobre miejsce na postój. Z pewnością będzie mogła nam coś lub kogoś polecić.

Gdyby miał dalej iść sam, najadłby się i ruszył dalej. A tak... trzeba będzie poczekać, aż pozostała dwójka odpocznie.
W sumie - opłaci mu się to czekanie.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 03-09-2017 o 10:15.
Kerm jest offline