Kwas podchodzi na tyle wolno że "przefrunięcie" zdążycie ogarnąć, przynajmniej czasowo, bez żadnego problemu.
To nie jest platforma, tylko po prostu kamienna "podłoga" na której środku jest podwyższenie ( garb) na którym stoicie. Ciężko określić ile macie czasu, ale z pewnością dość sporo, gdyż kwas nie sączy się aż tak szybko.
Kamienie osadzają się w kwasie i nie są przez niego trawione. Jest dość płytko ( w najniższym punkcie po kostki), ale z chwili na chwilę coraz głębiej.
Obydwie opcje są spoko, zależy jak się na to spojrzy
To mi pierwsze przyszło do głowy
Na posta chwilowo nie mam czasu, postaram się ogarnąć do soboty.