- Zauważ że mówiła w czasie przeszłym może tej Jenny w ogóle nie ma w naszym wymiarze ? Może podróżowały razem a potem się pokółciły i rozstały ? Skąd pewność że twoja córka jest gdzieś tutaj? Co do optymizmu to po prostu kwestia perspektywy mam koleżankę z Avangersów Wandę która zmienia rzeczywistość i często bywa niestabilna psychicznie. Jeden z najpotężniejszych herosów jakiego mamy ma siłę stu słońc a do tego schizofrennie, agorafobie oraz złe alter ego które chcę zniszczyć rzeczywistość. Ciągle musimy zwalczać jakieś inwazje albo super łotrów przez brak optymizmu brałem na siebie za dużo odpowiedzialności i stałem się alkoholikiem - Pocieszał w swój specyficzny sposób. - Dlatego Śmieszka choć dość potężna mnie nie przeraża to po prostu zagubiona dziewczyna która czuje się wzgardzoną. Trzeba ją potraktować poważnie i wyjaśnić że nie mogłeś jej szukać bo Yano musiał ci przyblokować wspomnienia żeby zachować ciągłość linii czasu. Bardziej się martwię o temperament agentki Hill mam nadzieje że ostatnie wydarzenia ją nieco wyciszyły dobra dość tego gadania!- Stark zaklaskał w dłonie i zaczął maszerować w okół konsoli myśląc na głos: - Wiem z autopsji że my geniusze często skupiamy się na bardzo skomplikowanych rozwiązaniach zapominając o najprostszych... Może warto zbadać zakółcenia w Oku Harmonii ? Albo po prostu ruszyć po waszych śladach ? Możemy odwiedzić wszystkie miejsca w których byłeś razem ze Śmieszką? - Tony zaoferował dwa pomysły.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 08-07-2017 o 19:30.
Powód: a
|