Odpowiadałem... Nie wiem czy dotarła wiadomość.
Ale co do pytania. Nadal pozostaje ta sama odpowiedź. Z samych informacji które wymsknęły się kobiecinom, nic nie skojarzysz. Możesz ewentualnie jakieś teorie wysnuwać. Póki co przed oczami masz wachlarz wszelakich zmór i potworów znanych ci z doświadczenia i książek.
Więcej powinieneś wyciągnąć z tego co mówił Otchen, ale i tak raczej musisz podpytać. W wypowiedzi starca (co jest dość zauważalne ale i tak napiszę) jest jeden element który klasyfikuje "monstrum" raczej jako trupojada. Chociaż w opowieści słychać, że i żywą bezdradną kobieciną nie pogardzi.
Jestem nawet za tym, żebyś zaczął dyskusję z postacią Cedryka.