Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-07-2017, 21:40   #1
Tom John
 
Tom John's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie coś
[One Piece, Storytelling] Wielka piracka era


Żył raz mężczyzna nazywany Złotym Rogerem. Posiadł on wszystko, co tylko warto było zdobyć - siłę, bogactwo i sławę. Dlatego zaczęto nazywać go Królem Piratów. W dni swojej egzekucji oznajmił publicznie: "Mój skarb zostawiłem w jednym miejscu. Jeśli chcecie, weźcie go, lecz najpierw musicie go odnaleźć."
Chwilę później został stracony, a wydarzenie to zapoczątkowało okres nazywany później Wielką Erą Piratów.
Od tamtej pory minęły już lata. Niektórzy piraci, którzy wyruszyli po sławę i skarb One Piece zadowolili się grasowaniem na zewnętrznych morzach Blue, gdzie łatwo było pływać i jeszcze łatwiej unikać schwytania. Inni, bardziej ambitni, ruszali dalej, ku Głównej Linii, gdzie niebezpieczeństwa, przygody i chwała czekały na każdego wystarczająco zuchwałego, by po nie sięgnąć.


Jednym z tych zuchwalców jest Monkey D. Luffy, już teraz, w swoich najmłodszych latach mieniący się przyszłym drugim Królem Piratów. Właśnie przekroczył granicę Głównej Linii - Reverse Mountain, by rozpocząć swoją bajkową podróż ku nieśmiertelności, mocy i bogactwu, ale to nie o nim będzie ta opowieść.
Poświęcimy ją komu innemu - równie zuchwałemu kapitanowi, który dopiero co wkracza na swoją piracką ścieżkę, kompletując załogę i zbierając siły, by również w niedługim czasie rzucić wyzwanie zabójczemu morzu. I kto wie? Może to właśnie on zdobędzie nieskończoną sławę odkrywcy wszystkich tajemnic tego świata?


Umiłowani,

Zaczynam swoją przygodę z prowadzeniem gier na tym forum może z wysokiego stołka, może z grubej rury, a może porywam się na niemożliwe, ale chciałbym pociągnąć tutaj alternatywne nieco One Piece. Wierzę, że znajdą się śmiałkowie, którzy przyłączą się do mojej inicjatywy, więc zgodnie z rozpiską opiszę teraz trochę swoich wymagań.
Na dobry początek poszukuję jednego gracza, ale nie oznacza to, że przez cały okres swojego trwania sesja ta będzie solowa. Nie znaczy to też, że owym wybrańcem zostanie pierwszy, który tylko się zgłosi. Sam wybiorę swojego przyszłego bohatera spośród opisów, które mi nadeślecie, a robić to można do końca miesiąca.
Jak zapewne można wywnioskować z opisu, sesja będzie storytellingiem za co mam nadzieję nie będziecie mnie nienawidzili. Jeśli będzie potrzebny element losowości, rzucę kostką lub monetą, ale stawiam raczej na odgrywanie, opisywanie i pasję u graczy.
Co należy zrobić, by się zgłosić? Najlepiej wysłać mi kartę postaci w prywatnej wiadomości, według szablonu który podaję poniżej.

Jeszcze jedna kwestia: rekrutacja powróci niedługo po zakończeniu sesji, wszak kapitan (którym zostanie ów pierwszy-pojedyńczy) będzie musiał sobie zwerbować oficerów

A teraz dalej, bez zbędnych komplikacji - szablon:

Imiona i nazwisko:

Wiek:
Miejsce pochodzenia:
Dream: -marzenie, które napędza do działania
Charakter: -bardzo prosiłbym o przemyślany opis zachowań postaci, a nie notatkę z D&D: chaotyczny dobry.
Rys biograficzny: -krótki opis przeszłości, żebym wiedział jak zbudować listę NPC i jak to w ogóle doszło, że BG chce zostać piratem.
Styl walki: -tutaj również poprosiłbym o garść szczegółów, tak jak przy charakterze. Można również opisać do 4 aktywnych technik wraz z ich nazwą.
Dodatkowe informacje: -wszystko, o czym mogłem zapomnieć powyżej.

Uczulam tych, którzy mogli nie zrozumieć - chciałbym, żeby postać gracza była mniej więcej początkująca - niczym Luffy w pierwszych odcinkach. I mimo, że dopuszczam pewne alternatywności od właściwej akcji z mangi, to jednak zaczynamy przygodę w świecie przedstawionym przez senseia Odę w całości, lecz historycznie w momencie wpłynięcia Załogi Słomianego na GL.
Oznacza to, że ci którzy chcieliby uczynić ich postaci władającymi mocami Diabelskich Owoców już pokazanych w mandze i mających swoich właścicieli kategorycznie nie mogą tego zrobić.

pozdrawiam,
wasz Tom John
 
__________________
~Jam to, nie chwaląc się, uczynił.~
Tom John jest offline