"Cena dobrego obiadu z napitkiem: 13 koron/4 galeony/20 lirów"
4 złote monety za wystawny obiad z możliwością zalania robaka?
To jak w Dubaju.
Sam nie mam w tej materii wielkiej wiedzy, ale swego czasy natknąłem się na ciekawy artykuł na historycy.pl co ile kosztowało w średniowieczu, ze kura tyle, koń i muszę przyznać że ten kruszec wart jest chyba więcej.
Miedziaki/żelaźniaki/insza drobnica jest niezbędna by umoczyć wąsy w karczmie. |