Instynkt jaszczurki kazał jej prysnąć od razu w kierunku najbliższej kryjówki, jednak umysł Allana wciąż tam był. "No, to nie ma co liczyć, że na mnie ktokolwiek zwróci uwagę" pomyślał i wkrótce zniknął w trawie gnając w kierunku szopy skrywającej prawdopodobnych rakieciarzy. |