Sesje z odgórnie narzuconą hierarchią BG, brr bardzo źle wspominam
od 0 do Stanford w mniej niż kwadrans, efekt przeciwny do zamierzonego. Jeśli gracz prowadzący dowódcę szuka pretekstu żeby przeczołgać pozostałych to pozostali zrobią co w ich mocy żeby ich BG mogli uniknąć kontaktu z jego BG w rezultacie szukają sobie innych zajęć przez co nasz dowódca jest jeszcze bardziej sfrustrowany bo "pozostali gracze ograniczają jego udział w sesji"
__________________ A Goddamn Rat Pack! |