Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-07-2017, 09:17   #275
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Bohaterowie przeprawili się przed zamrożony kwas. Marwald był wdzięczny bartnikowi za transport, chociaż z początku było to dziwne uczucie.

Nagle zaskoczyła wszystkich obecność Simona.

- A ty do diaska jakim cudem się żeś tu znalazł ? - zapytał - my żeśmy budowali przejście tym przeklętym korytarzem, a ty tutaj bezpiecznie stoisz i sobie czekasz. Gdzie są twoje buty, i czego masz tak przeżarte spodnie ?

Gdy uzyskał satysfakcjonującą go odpowiedz, postanowił upamiętnić Maxa.

- Szybko wszystko się dzieje, jeszcze przed chwilą zostaliśmy zaskoczeni nagłym ożyciem Maxa, a już znowu ten jest martwy. Teraz pewnie jednak nie wróci do nas. - powiedział zasmucony

Bohater chwilę zastanawiał się nad sobą, dochodził do wniosku, że nabawił się jakiejś choroby, która paraliżowała go gdy widział tę zieloną maź. Całe szczęście że teraz nie widział własnej fiolki, ale nie miał zamiar teraz jej się przyglądać, bo wiedział, że jest bezpiecznie w jego szacie.
 

Ostatnio edytowane przez Inferian : 23-07-2017 o 15:57.
Inferian jest offline