Will był jednak prostym i na dodatek ciekawym świata człowiekiem. Nigdy nie odmawiał zobaczenia nowego, ciekawego miejsca, szczególnie jeśli nie było tam potwornych mutantów i maszyn molocha. Pięterko i piwniczka raczej się pod to kwalifikowały. Mgliście pamiętając jednak cel swojej wizyty stwierdził, że wybierze kierunek dolny, pomieszczenie do nagrywania, w którym to do większych bezeceństw dochodzić może. Zaczął zastanawiać się, czy jeśli nagra film porno i przeniesie się z powrotem do Stanów, uda mu się ten film gdzieś odnaleźć. Czy warto ryzykować zdradzeniem swojej twarzy i ogólnie wielu innych intymnych rzeczy dla czegoś takiego? Warto.
A jeśli nie, cóż, poszuka znajomka ze stanów, najlepiej w loży vipowskiej. Jeśli ktoś jest chętny z nim pogadać, postoi trochę i pogada. Sam się nikomu nie narzuca, raczej wędruje z przyjaznymi paniami. |