Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2017, 14:57   #51
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Alleus nie był zadowolony z takiego rozwoju sytuacji rzeczywiście byłoby lepiej ruszyć jak najszybciej nie miał ochoty na rozmowy z nowymi towarzyszami piwa nie znosił gdyż było plebejskie i gorzkie a porządna wódka czysta jak górskie powietrze rozjaśniająca ducha wraz z ciałem była zwyczajnie za droga oraz za mocna żeby raczyć się nią przed tak niebezpieczną podróżą.

Podsumowując nie bardzo wiedział co ma ze sobą zrobić wtem zobaczył Alectusa, Aleka, jakąś kobietę. Podziękował w duchu Akadi i podszedł do tej grupki ukłonił się im głęboko jak na szlachetnie urodzonego przystało i rzekł.:

- Przysięgam na moją Panią Akadi oraz honor mego rodu że dołożę wszelkich starań aby dziecko było bezpieczne. Wydaje się dzielnym młodym człowiekiem w podobnym wieku wyruszyłem w świat z ojcem na pewno wszystko się ułoży- Tą część wypowiedzi skierował głównie do kobiety którą uznał za matkę dziecka.

- Panie Merdes, zdaje się Pan wiedzieć więcej o nas niż my o Panu i całej tej sytuacji. Czy może Pan rozjaśnić kilka spraw ? Czyżby Aleck miał jakieś korzenie Neterilskie ? Czyżby był potomkiem samego Karsusa ? Patrząc na wiek mapy na której znajduje się ta karczma jest ona bardzo stara czyżby była jakąś enklawą upadłego Imperium stąd ta potężna magia strzegąca spokoju? - Kapłan znów zaczął układać szalone teorie.

- Mamy też trochę problemów chcieliśmy ruszyć natychmiast korzystając z chłodu nocy ale potrzebujemy dokupić nieco sprzętu głównie wielbłądów oraz namiotów niestety wszyscy śpią a jeżeli zaczniemy wyprawę rano możemy niepotrzebnie ściągnąć na siebie uwagę jakiś obwiesiów. Oczywiście dalibyśmy im radę ale po co ryzykować ? Czy mógłby Pan skorzystać jakoś ze swoich wpływów i przekonać szefa stajni i kilku kupców do natychmiastowej współpracy? - Poprosił.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 24-07-2017 o 15:18. Powód: ł
Brilchan jest offline