Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2017, 17:32   #29
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Sol wystrzeliła z granatnika trafiając pociskiem w ramię pierwszego przeciwnika. Siła eksplozji wyrwała mu rękę i głowę. Snopy iskier i płomieni rozlały się po reszcie ciała. Drugi przeciwnik zasłonił twarz ręką, która częściowo przetopiła się od żaru eksplozji obok.
- Zaraz cię zeżrę, rę, rę, rę - Zaskrzeczał i wystrzelił z dwóch pistoletów w Solitaire. Dwie wiązki gorących fotonów trafiły ją w lewą nogę (0 PŻ) oraz pod szyję w znak Autobotów częściowo roztapiając go i osmalając(-1PŻ).

Remedy poczuł jak grupka ludzi trzymająca się wokół niego kurczowo załapała się za każdy wystający element. Nie byli to wszyscy, część żołnierzy walczyło przy transportowcu, inna część za nim lub przed nim. Póki co musiał zdziałać coś z tymi, którzy się go już złapali. Wyjechał z zasłony dymnej omijając insekty walczące z kilkoma żołnierzami. Nagle zauważył przed sobą biała Autobotkę ostrzeliwującą przeciwnika.

Spifire wystrzeliła ze swojego blastera w plecy przeciwnika (-1PŻ). Ten zaskrzeczał i obejrzał się za siebie, jego towarzysz także zatrzymał się by spojrzeć.

W tym momencie Remedy wystrzelił z granatnika usuwając przeciwników z drogi i zrównując się z Autobotką. Oboje zauważyli swoje insygnia przynależności do floty.

W powietrzu huknęły Insecticony, które opadły do lotu koszącego żołnierzy, którzy zostali w okolicach zasłony. Trójka Insectonów leci nisko nad ziemią za Remedy i w kierunku Spitfire.
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 28-08-2017 o 16:11.
Ranghar jest offline