Cytat:
Napisał Leoncoeur Ogólnie uważam, że w bardzo dobrym tonie by było, aby GM przyjmujący do sesji miał obowiązek odpisania niedoszłym graczom czemu jego KP nie dostała się. Wtedy warsztaty nie potrzebne, bo rekrut będzie miał zwrotkę i od niedoszłego GM będzie miał info co może być nie tak i na przyszłość poprawić. No ale zmuszanie do takich feedbacków GM robiacych rekruty też słabo. |
Pamiętam jakiś czas temu avanti o coś zupełnie odwrotnego, gdy jeden user szkalował MG, który KP odrzucił.
I jak to widzisz? A co z KP nie pasującymi po prostu?
Dlaczego MG ma spędzać czas i wkładać wysiłek w feedback, skoro gracz się nie przyłożył?
Cytat:
Osoba fajnie pisząca, może mieć problem z tworzeniem postaci. W jej tworzeniu używa zbyt dużo skrótów myślowych, jest pewien chaos i bałagan, niewłaściwe rzeczy eksponuje, a potrzebniejsze traktuje po macoszemu, itp. Ale już pisanie i ciągnięcie fabuły na bieżąco - klasa. Taka osoba może miec problem z ewolucją w zakresie tworzenia KP bez wskazywania z zewnątrz co ktoś widzi nie tak.
|
Są też odwrotne przypadki - gdy karty są całkowicie przekombinowane, zalane masą szczegółów i każdy jeden musi być omówiony do siedmiu pokoleń wstecz. Wtedy MG musi się nagłowić, które info z tego oceanu wybrać do sesji.
Jak pisałam wcześniej - wtedy to decyzja MG czy wziąć taką osobę do sesji czy nie bo kryteria przyjęcia nie ograniczają się jedynie do samej KP.