W ogóle to chciałem coś mądrego napisać, ale większość spraw już tu poruszyliście, więc dołożę pytanie w stylu tych które dorzuca Mira.
Skąd mam wiedzieć, że potrzebuję pomocy przy pisaniu KP?
Serio, pytam. Jeśli moje KP widzę tylko ja i potencjalny MG, a MG zwykle ocenia je tylko na zasadzie "przyjmuję/nie przyjmuję" to nie wiem czy piszę dobre, ledwie zadowalające, czy może kiepskie KP które mi wydają się fajne.
Weźmy pod uwagę, że LI jest jednym z pierwszych (jeśli nie pierwszym) wynikiem gdy szukamy sposobu by po polsku pograć w RPGi, to prowadzi do tego, że co jakiś czas pojawiają nam się świeżynki które choć mają potencjał spory to brak im warsztatu. Choćby z myślą o nich warto założyć temat z pomocą dla początkujących lub pragnących doszlifować swe umiejętności.
PS
Cytat:
Napisał corax Są też odwrotne przypadki - gdy karty są całkowicie przekombinowane, zalane masą szczegółów i każdy jeden musi być omówiony do siedmiu pokoleń wstecz. |
Jeśli karta jest ciekawie napisana, to dlaczego miałby to być problem?
Edit:
Pisałem nim pojawił się post Czarnej, która porusza dokładnie ten sam problem o którym mówiłem. Miała szczęście znaleźć mentorów, a ilu osobom się nie udało?