Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-07-2017, 18:58   #99
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
To wszystko kojarzyło się z filmami i opowieściami o Wietnamie. Na dodatek te kropki, co je Claire wypatrzyła były żółte. Żółtki pilnujące, żeby Amerykanie powpadali w ich pułapki. Z transu polegającego na biegu i wypatrywaniu oznaczeń wyrwał go krzyk Kim.

- Kurwa! - wyrwało się Jerry'emu, gdy zobaczył co się stało. A stała się tragedia - noga dziewczyny utkwiła w szczękach, które były jeszcze umocowane do drzewa. Bardzo, bardzo źle.

- Rozewrzyjcie te paszcze, ja wyjmę Kim i poniosę - rozkazał drżącym głosem. - Trzymaj się, Kimberly. Trzymaj się... - "kochana" dodał w myślach. Nie mógł pozwolić, by jej się cokolwiek stało. Teraz czuł dokładnie, że ją kocha i jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Odda za nią życie, jeżeli będzie trzeba! Te durne niesnaski z poprzedniego dnia nie miały żadnego znaczenia. Miał nadzieję, że reszta będzie także w miarę przytomnie myśleć i mu pomoże.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline