Wątek: Rymuj z LIczami
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-07-2017, 23:37   #8
Chrapek
 
Chrapek's Avatar
 
Reputacja: 1 Chrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłośćChrapek ma wspaniałą przyszłość
To tym razem będzie szanta:

Okręt nasz wleciał w cień mroźnej komety,
A przed nami uciekały dwie brygantyny,
Ich załogi miały dzisiaj straszliwego pecha,
Bo kapitan Ptyś z załogą tylko na nich czekał!

Nagły huk w uszach grał i już atak trwał,
To nasz szkuner uzbrojony w setkę Gaussa dział!
Na nasz widok wróg postradał strzęp swego kurażu,
A kapitan krzyknął tylko: "Won, do abordażu!"

Przez kosmosu przestworza,
Planety i morza!
Przez Mleczną Drogę
Wznieca pożogę!
Postrach wszystkim niesie kapitan Ptyś!
A jego załoga złupi was już dziś!

Szybko padły nędzne czorty, rażone laserem,
Przy pirackim zuchu, każdy z nich jest zerem!
Na pokładzie brygantyny świeża czerwień krwi,
A korsarze biegną prędko do ładowni drzwi!

Bosman zamek wnet shakował i śluzę otwiera,
Po czym do nas tylko jego bluzg dociera,
Przed naszym obliczem, zamiast złotej góry,
Cały statek w paczkach soli od dziobu do rufy!

Hej!

Przez kosmosu przestworza,
Planety i morza!
Przez Mleczną Drogę
Wznieca pożogę!
Postrach wszystkim niesie kapitan Ptyś!
A jego załoga złupi was już dziś!
 
__________________
There was a time when I liked a good riot. Put on some heavy old street clothes that could stand a bit of sidewalk-scraping, infect myself with something good and contageous, then go out and stamp on some cops. It was great, being nine years old.

Ostatnio edytowane przez Chrapek : 27-07-2017 o 23:39.
Chrapek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem