Chwilę mi zajęło zanim zdołałem obrobić wszystkie plany w Paincie
Lotte
Trzymam kciuki. Zazwyczaj boję się wkomponowywać tego rodzaju zagadki, typowe "puzle" z gier przygodowych, bo sam mam czasami trudność w rozwiązaniu ich i boję się, że w sesji zastopują akcję. Będę pod wrażeniem, jak wpiszesz właściwy kod - wtedy Lotte pozna trzy wersety i dowie się dzięki temu potencjalnie bardzo dużo. Jeżeli to nie uda się... też w porządku. Visser ma również inne sprawy na głowie i niekoniecznie musi spędzać wieki na wpisywaniu kolejnych kombinacji.
Dodam tylko taką wskazówkę, że owy kod nigdy wcześniej nie pojawił się w sesji, więc nie ma sensu poszukiwać jakichś konstelacji cyfr we wcześniejszych postach.
Sharif
Sharif wszystko dobrze ogarnął, jest w środku, nie zwali im się ochrona w najbliższym czasie. Może wezwać Alice. Jeszcze powinien ogarnąć, gdzie pójść dalej, aby dojść do celu w obrębie kościoła. Zapraszam do doka :3
Alice
Już o tym wcześniej rozmawialiśmy na czacie - Alice zaczyna upodabniać się do obiektu o najwyższym PWF :3
Jest jakby podzielona na dwie części. Jedna kompletnie normalnie funkcjonuje. Przemierza zabytki, rozmawia z ludźmi.
Druga część jest wybita w astralne przestworza.
Przypomniała jej się wizja z drugiej strony sesji. I teraz mężczyzna - którego wtedy widziała - przemówił do niej.
Więc: z jednej strony czeka nas wspólny dialog Alice i tego jegomościa. A z drugiej strony możecie z MTMem zacząć tworzyć scenę w kościele po wezwaniu Alice do wnętrza budynku.
Powodzenia wszystkim! :3
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!111oneone