Ten odpis byłby zbyt mini.
Ten korytarz gdzie prowadził ślad krwi - dalej biegnie prosto i po jego lewej i prawej stronie znajdują się pomieszczenia. Po kilkudziesięciu metrach kontakt z kulami zwiadowczymi się urwał, najpierw z jedną potem z drugą.
Korytarz, który prowadzi w przeciwnym kierunku wygląda analogicznie. Kule przeleciały ok 50m i trafiły na zamkniętą gródź.
__________________ Może jeszcze kiedyś tu wrócę :) |