Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2017, 18:37   #1486
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cosmo

Cosmo po prostu wzruszył ramionami i odpalił silnik.
-Ok, mów gdzie jechać.

Monter był już wkurzony całą sytuacją. Sprawca nadal był nieuchwytny, a pracownik szeryfa nie za bardzo nadawał się do konfrontacji z ewentualnym strzelcem, skoro już z tym Roopem nie bardzo mu szło.

A o jeśli tamten właściwy po prostu zacznie strzelać? Cosmo poza tym krótkim aktem szaleństwa przy pociągu nie uważał się za zbyt odważnego, a po strzelaninie w Duncannon przysiągł sobie, żeby nie pchać się na tę... no... pierwszą linię, ponieważ już oberwał. Choć sądził, że to chyba on będziem musiał chronić Chrisa, a nie na odwrót.

Tommy. Razor. A my robimy jakiś cholerny objazd po domostwach.
-Które z nich są od mechanika Pata? Może załatwmy ich w pierwszej kolejności. - wskazał na trzymaną przez Chrisa listę.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 02-08-2018 o 21:07.
JohnyTRS jest offline