Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2017, 17:05   #76
Santorine
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
- Po prawdzie to żadnej wyprawy to już nie będzie - odparł najemnik na słowa Ungoła. - Jeśli Martin nie wróci, a wątpię, że miałby wrócić, Verborgen to najdalej na wschód, dokąd zawędrujemy. Pal licho konia zwiadowcy. Pah, konia! Byś widział, jak przez pole zapieprzał! Na co mu koń, jak on tak prędko biegać potrafi?

Schierke znów napił się piwa. Jakoś nie mógł się otrząsnąć z absurdu, który wydarzył się przed karczmą.

- W każdym razie, kiedy tylko załatwię sprawę z grafem, chętnie pójdę z tobą na zachód. Jeśli, oczywiście, nie wybędziesz wcześniej. W takim wypadku będę musiał zdać się na krasnoluda. Nawiasem mówiąc, gdzie on się, kurwa, podział…?

Schierkemu nie podobał się rozwój wypadków. Już pół biedy z szalonym zwiadowcą, potrzebował przynajmniej dwóch ludzi, żeby rozwiązać sprawę dworku. Co prawda nie warto było się spieszyć, ale im prędzej zacznie się myśleć i wdrażać plan, tym lepiej.
 
Santorine jest offline