Duir doceniał załatwianie takich spraw jak zakupy bez zbędnego rozciągania. Sklepik Az-Zubayra był dobrze zaopatrzony, a ceny były przyzwoite - w przeciwieństwie do zdzierstwa w faktorii Waukeen. Niestety, ceny wiecznych różdżek - bo nie było innych - były zbyt wysokie jak na pozostałe w worze elektrum. Wybrał więc dwa oleje i w pośpiechu ruszył do lazaretu śladem pozostałych towarzyszy.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |