Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2017, 20:07   #451
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Z nieoficjalnych wiadomości, które do mnie dotarły jeden z miejscowych żuli, z którym zdarzyło mi się pić wyhuśtał się z tego świata. Nieoficjalnych w sensie takim, że mieszkał z dwoma osobami, te dwie osoby żyją, widziano czarny worek ze zwłokami wynoszony z ich domu, a ten żul przestał odbierać telefony i zniknął. "Na mieście" krążą dwie wersje przy czym wszyscy są przekonani, że nie żyje. Inna wersja jest taka, że zabił kogoś i zanim był widziany czarny worek to już go zabrała karetka, bo i on był ranny.
 
Anonim jest offline