A Ty Bril wiesz jak wygodnie by się grało kimś z tak niską moralnością? Ja co prawda nie miałem zbyt wielkiej styczności z WoD'em, ale za każdym razem jak czytałem Wampira, to moralność powyżej 6 przeszkadzała, płakanie nad każdym trupem bo się zapomniało, zassało za mocno i wypiło za dużo, albo trzeba spieprzać i się komuś coś ukradło i wielki płacz potem. Zawsze jak tworzyłem sobie postać (którą oczywiście nie w końcu nie wykorzystywałem) celowałem w moralność na 6 raz nawet na 5.
Dla mnie on wcale nie był antypatyczny, i wcale go nie nie lubiłem. |