Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2017, 20:29   #4
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Amy spojrzała na lekarza nieprzytomnym wzrokiem. Gwałt… wiedziała co to jest. Czuła, że wszystko ją boli, jednak jak to możliwe, że nic nie pamiętała. Tyle razy słyszała jak mówiono, że kobiety mają po tym urazy, traumy, a ona nic? To nie było możliwe. Może jednak ją pobito, może to pomyłka. Starała się skupić, wyczuć czy rzeczywiście czuje się jakoś “uszkodzona” od środka.
- Doktorze… to chyba pomyłka. - Powiedziała cicho.

Lekarz spojrzał na Amy łagodniej, ale gdzieś ukrywał się smutek w wyrazie jego twarzy.
- Niestety, ale nie zaszła żadna pomyłka... - spojrzał uważniej na kobietę - Zakładaliśmy obecność substancji o działaniu narkotycznym, ale nie wykryliśmy nic niepokojącego we krwi jak panią przywieziono, więc zakładałbym bardziej... odrzucenie wspomnień zdarzenia. - stwierdził widząc reakcję Amy - Ale tym powinien zająć się neurolog, aby sprawdzić czy nie nastąpiły jakieś uszkodzenia neurologiczne, zaś inne... Niedługo przyjdzie także psycholog, pani Jannet Greywall. Zanim jednak to nastąpi, chcę wiedzieć czy doskwiera jakiś ból?

Amy tak naprawdę bolało wszystko, ale był to ból podobny bólom po upadku na twardą powierzchnię. Brzuch bolał najbardziej, szczególnie gdy go dotknąć, nie wspominając o naciśnięciu. Ciężko było kobiecie określić czy interesujące ją teraz najbardziej możliwe obrażenia... wnętrza... istnieją, więc jeżeli coś się stało - musiało nie pozostawić konkretnych uszkodzeń.
- Brzuch… potwornie boli mnie brzuch. - Amy czuła jak informacja o gwałcie ślizga się po jej głowie nie chcąc wejść do środka. Wyparła się? Jak mogła się wyprzeć czegoś takiego? Jakiś zasraniec miałby ją zgwałcić, a ona tak sobie wymazała to z głowy?

- Jakie są “uszkodzenia"? - Powiedziała głosem, w którym mieszały się gniew i przerażenie.
- Obrażenia wskazujące właśnie na wymuszony stosunek są typowe dla ofiar gwałtów, które powstają podczas szamotania się z napastnikiem. Zlokalizowane są one nie tylko w samych narządach rodnych jakich powodem jest brutalność stosunku, ale także na skórze, chociażby w postaci siniaków. - odparł ostrożnie - Jeżeli chodzi o brzuch to badania nie wykazały uszkodzeń wewnętrznych czy krwotoku, jakich się obawialiśmy, zważając na siłę, z jaką został on potraktowany podczas, najpewniej, kopnięć. Ból pochodzi od tego właśnie, jako że ciało wciąż jest obolałe i choć brzuch został wysmarowany maściami mającymi wspomóc w szybszym wchłanianiu krwiaków, to ten proces jeszcze zajmie. - spojrzał na Amy ze smutkiem - Czy chce pani porozmawiać teraz z naszą psycholog? Policja też ma swoje pytania i nie chcą czekać długo, ale nie musi pani już teraz z nimi rozmawiać, jeżeli nie czuje się pani na siłach.

Amy przysłuchiwała się lekarzowi ale sens słów jakby do niej nie docierał. Obrażenia wewnętrzne? Czyli zgwałcono ją?
- Ja… mogę z nimi porozmawiać ale… - Z całej siły starała się przetrząsnąć głowę szukając jakichś dodatkowych informacji. - Nie powiem im więcej niż Panu… -A “narządy rodne"? - powtórzyła sformułowanie po lekarzu. - Przypomnę sobie coś?
- Możliwe, ale potrzebna będzie opinia psychologa lub neurologa, jeżeli za zapomnienie odpowiada bardziej sama kwestia mózgu, aczkolwiek wątpię. - odparł lekarz - Zgoda na rozmowę zostanie przekazana policjantom. Pani niech na razie odpoczywa, niedługo pielęgniarka przyniesie leki dla pani.

Amy przytaknęła ruchem głowy i odwróciła wzrok od lekarza. Po chwili przymknęła oczy starając się skupić na tym co dokładnie ją boli.
 
Aiko jest offline