Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2017, 09:49   #5
Tom John
 
Tom John's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie cośTom John ma w sobie coś
Ksiądz uśmiechnął się i przesunął nieco, dając jednocześnie znak, że zaprasza Kamiego by spoczął obok.
- Jestem ksiądz Pastrami. Ty zaś, młody świętoszku o tajemniczej przyszłości i niejasnej przeszłości, zostałeś w czysty i schludny sposób... Jak to się mówi? Obrobiony?-
Ksiądz sprawiał dziwne wrażenie. Tak jakby ekscytował go cały otaczający go świat, choć należy przyznać, że nie zawsze w sposób licujący z powagą duchownego. Po chwili uśmiechniętego milczenia mężczyzna zaintonował coś na kształt śpiewnej modlitwy.
- O, błogosławieni smutni, strapieni i ubodzy, ofiary przemocy, albowiem zostaniecie pokrzepieni nieoczekiwanie.- To mówiąc rozłożył ręce, jakby wzywał do siebie owych ubogich i inne ofiary.- Musisz zastanowić się wprzódy, czym spowodowane jest to, że stałeś się ofiarą grzechu. A gdy już to uczynisz, pomysł również o tym...- tu ksiądz Pastrami wzniósł chudy palec w powietrze.- ...komu może zależeć na złocie w kraju w którym płaci się kamieniami.-
 
__________________
~Jam to, nie chwaląc się, uczynił.~
Tom John jest offline