Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-08-2017, 10:21   #157
Szaine
 
Szaine's Avatar
 
Reputacja: 1 Szaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputację
Lotte przyjrzała się dokładnie i kilkukrotnie wszystkim płytom i zapisom na nich. Dzięki Internetowi przetłumaczyła wszystkie słowa, układając je w wersy, które miały jakiś sens. Przesłała je w wersji oryginalnej smsem do Mary. Założyła, że muszą to być wersy przepowiedni, ich liczba zgadzała się z tym czego dowiedziała się z wizji.
Kotwica choć była dla niej zaskakującym symbolem, to szybko skojarzyła go ze znamieniem w kształcie litery „T”, o którym wspomniał Gabriel. Musiało to być jakieś naznaczenie przez duchy, innego wytłumaczenia nie miała.
Kolejnym ciekawym aspektem była płyta z imieniem i nazwiskiem Lea Virtanen. Wskazywała na to, że była ona w rodzinie Aalto, nie dziwił ją więc fakt, że Josefina wiedziała o przepowiedni i odkryła akurat te jej wersy, przy założeniu, że to jedna i ta sama osoba.

W końcu jej wzrok spoczął na odkrytym pinpadzie. Nie wiedziała kto mógł go tu zamontować i w jakim celu. Nie wyglądał na archaiczny, więc ktoś z obecnych czasów umieścił go tutaj. Nie była najlepsza w tego typu zagadkach, ale postanowiła spróbować odkryć kod. Pomyślała, że czerwone punkciki na niektórych kotwicach mogą być wskazówką. Możliwe, że właściwy tor jest od najstarszego do najmłodszego członka rodziny Aalto. Ostatnim pozostawały liczby i tu był największy problem. Zapewne kod krył się w datach narodzin lub śmierci, ale nie wiedziała jaki klucz powinna tu wybrać. Zaczęła więc od zsumowania wszystkich cyfr dat narodzin i śmierci i otrzymała kod 14747, który wystukała na klawiaturze. Pomysł był dobry, jednakże szybko okazało się, że pinpad jest zablokowany na cztery cyfry. Lotte chciała wpisać ostatnią siódemkę i choć kilka razy naciskała zakurzony przycisk, to piąty znak nie chciał pojawić się na ekranie. Musiało chodzić o coś innego. Wnet rosło w niej poczucie pewności, że rozwiązanie zagadki nie mogło kryć się w grobach. Byłoby to niewygodne, zmieniać kod za każdym razem, kiedy nowa osoba w rodzinie umierała. Nasunęła się jej myśl, że cztery cyfry mogły oznaczać jakiś rok. Wpisała więc wszystkie lata urodzin i śmierci, które widniały na poszczególnych grobach, lecz to również nie przyniosło rezultatu. Cieszył ją fakt, że nic nie blokowało się przy kolejnych próbach i miała jeszcze sporo możliwości.

Komórka piknęła, wytrącając ją z zamyślenia.

Cytat:
Napisał ”SMS od Mary”
Jeżeli te wersy to przepowiednia, to jakaś pojebana. Tłumaczenie pierwszego brzmi “grzmoty i cyklony”, drugi oznacza “niech wiatr i błyskawica prowadzą nas”, a trzeci “błogosław nas dobrymi wiatrami”. Spróbuj poszukać czegoś lepszego.
Mary nie za bardzo pomogła Lotte, która już wcześniej zdołała przetłumaczyć wersety w bardzo podobnym brzmieniu.
Jeżeli jednak rozwiązanie nie kryło się w grobach, to gdzie? Wzrok Visser zawiesił się na Wazie Aalto, a potem jeszcze raz prześledziła wzrokiem litery na piedestale.

Cytat:
Vuoden aikana rakastuimme jälleen
Pierwszy plan Lotte nie powiódł się. Miała jednak jeszcze kilka opcji do sprawdzenia. Jeśli nie były to daty narodzin i śmierci i ich różnych kombinacji, postanowiła wybrać mniej skomplikowaną opcję. Mówi się, że najprostsze pytania są najtrudniejsze do odgadnięcia…
Szperając w historii rodziny Aalto, głównie skupiła się na Alvarze i jego żonach, dzięki czemu udało się odnaleźć ich wspólny grób. Przyjrzała się jeszcze raz napisowi na piedestale, który przetłumaczyła żywcem jako „w ciągu roku zakochaliśmy się ponownie”. Na wszelki wypadek napisała ponownie do Mary o lepsze tłumaczenie. Choć nie pasowało jej słowo „ponownie”, to postanowiła wpisać datę 1923. W tym roku poznali się Alvar i Aino, a rok później byli już małżeństwem. Drugą możliwość kryła się przed jej oczami na płytach, mianowicie była to data 1899. Po prześledzeniu kto jest kim dla kogo odkryła, że rok różnicy dzielił rodzeństwo Vaino i Alvar, kolejne były już w odstępie dwóch lat. Choć nie znała tu historii, to może te daty w jakimś stopniu ją odkrywały.
Jednak te kombinacje nie sprawdziły się, choć Lotte czuła, że zmierzała w odpowiednim kierunku. Była coraz bliżej, czuła to! Niestety wciąż rozwiązanie, niby na wyciągnięcie ręki, pozostawało poza zasięgiem.

Cytat:
Napisał ”SMS od Mary”
Twoje tłumaczenie jest prawie poprawne, Sophie. Bliżej będzie “w trakcie, podczas roku, w którym zakochaliśmy się znowu, na nowo”. Tak jakby po ślubie coś zazgrzytało między nimi, jednak wreszcie doszli do porozumienia i, no właśnie, zakochali się na nowo. Może niedaleko jest coś, co mogłoby zasugerować, w którym to było roku?
Co gorsze, na ekranie pinpada pokazała się informacja, że Lotte może wypróbować jeszcze trzy kombinacje, zanim system zablokuje się. Niestety były ograniczenia, co znaczyło, że nie mogła wpisywać po kolei wszystkich dat pomiędzy ślubem Alvara i Aino oraz śmiercią pierwszej żony architekta.
Wzrok jej spoczął na wazonie, który nosił nazwę Savoy. Projekt powstał i stał się sławny w 1936 roku z połączonych sił małżonków, choć swoją nazwę otrzymał dopiero rok później. Tylko co miał wazon do ponownego zakochania się? Mogło też chodzić o założenie ich wspólnego przedsiębiorstwa o nazwie Artek w 1935 roku. Nic jednak nie wskazywało żeby w tym okresie mieli jakieś waśnie. Biografia wskazywała wręcz na odwrót, założyli przedsiębiorstwo, odnosili sukcesy. Może też paradoksalnie chodziło o rok śmierci Aino 1949. Musiała jednak zdecydować.
Westchnęła ciężko i wpisała 1937. W końcu na piedestale z ową inskrypcją stał ten wazon, więc coś musiało w tym być. Już prostszego rozwiązania nie miała.

Pinpad rozświetlił się na zielono! Lotte udało się odgadnąć właściwe hasło. Widać wspólne założenie przedsiębiorstwa i związane z tym stresy dały plony i sukcesy, jednak wir pracy musiał doprowadzić do zgrzytów pomiędzy małżonkami. A przynajmniej stopniowego oddalania się od siebie. Wspólny projekt, jakim było zaprojektowanie Wazy Aalto, zapewne zbliżył ich skoro właśnie ten rok został zakodowany w cyfrowej pamięci elektronicznego zamka. Aż przychodziła na myśl słynna scena modelowania naczynia z filmu Uwierz w Ducha. Zapewne w przypadku Alvara i Aino wyglądało to inaczej niż pomiędzy Patrickiem Swayzem i Demi Moore, jednakże rezultat zdawał się podobnie romantyczny. Co więcej, wydawało się to w miarę rozsądnym doborem kodu przez Alvara. Zapewne nie skomponował tej zagadki dla obcych, takich jak Lotte. Po śmierci żony stworzył dla niej swoistą kapliczkę, którą ozdobił pomnikiem ich miłości, czyli słynną Wazą Aalto. Powiązanie z kodem pinpada było tylko dodatkowym smaczkiem, dzięki któremu miał nigdy nie zapomnieć wybranej kombinacji cyfr. Czasem rozwiązania stoją tuż przed nosem, choć nie są oczywiste dla kogoś, kto nie posiadał odpowiedniej wiedzy.

Tymczasem podłoga pod Lotte drgnęła i platforma zaczęła opadać! Czy powinna pozostać na niej i zgodnie podążyć w dół? A może wyskoczyć na pewny grunt zanim stanie się to niemożliwe?
Liczyła na to, że jeśli może ktoś tam wejść, to i chce stamtąd też wyjść. Wolała zaryzykować, nie czuła zagrożenia ze strony rodziny Aalto, więc nie spodziewała się niczego złego. Pozostała na platformie i odruchowo wzięła głębszy wdech, wyczekując co się zaraz stanie.
 
__________________
"Promise me this
If I lose to myself
You won't mourn a day
And you'll move onto someone else."
Szaine jest offline