Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2017, 16:10   #49
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Środa, trzeci dzień wiosny, wieczór

[MEDIA]http://i.giphy.com/3oAt1Xtu8gwiBcz2ms.gif[/MEDIA]

Kiedy dotarli do budynku urzędu, który zarazem był domem merra zaczęło się ściemniać. Powietrze wyziębiło się, a drobno zasiekający deszcz miał metaliczny posmak, który mógł zwiastować burzę tej nocy. Idealny czas dla nieumarłych magów, by się pożywić...

Choć pora nie była jeszcze bardzo późna, uliczki Szuwarów były opustoszałe. Większość drzwi i okiennic już zatrzaśnięto, choć spomiędzy szczelin sączyło się światło kaganków, przy których siedzieli domownicy.

Wieści w Szuwarach zawsze rozchodziły się prędko - szczególnie te dotyczące zagrożenia.

W drzwiach piętrowego domu - jednego z największych i najokazalszych w mieście Kastora i Harla powitała pomocnica Galla Ballou - panna Iris Pascal.

Choć wcześniej Szeryf widział ją zapłakaną i rozhisteryzowaną, teraz młoda ciemnoskóra kobieta obrzuciła petentów wyniosłym wzrokiem.

- Już późno panowie. Merr przyjmie was najwcześniej jutro koło południa.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline