Podobieństwa to nie jest przypadek. Będę się nawet nieco wspierał podręcznikowym Wiedźminem, aczkolwiek nie chcę wrzucać pełnej mechaniki.
Jak bardzo elfy mają przekichane... Nie wiem, jak to wytłumaczyć. Na pewno nie wszyscy będą chcieli z nimi rozmawiać, nie wszędzie ich wpuszczą, będą czasem wyzywani, opluwani, dzieci nie będą się trzymać konwencji genewskiej i zaatakują ich nawet patykiem z kupą. Tylko scenariusz sesji akurat jest taki, że nie musi się to w sesji jakoś wybitnie pokazać. |